Nie mogę powiedzieć, że było źle :P Fajnie ludzie, super atmosfera!
My, jak zwykle, obstawialiśmy startersy (i jeszcze kilka sezonów tu spędzimy). We freestylu Laki mnie nie zawiódł, lecz jak to w tradycji już bywa pańcia skopała rzucanie... Taaa... znowu kilka dekli poleciało w ziemię ;P
W T&F trochę gorzej. Zmęczenia dopadło Lakiego... Brak drivu jest to niestety klasyczne zachowanie mojego kundlasa podczas zawodów w obcym miejscu, ale i tak było nieźle. Pańcia też się tu nie popisała przekraczając linię podczas rzutów...
Ostatecznie 7 miejsce na 21 teamów pokazuje, że kundlas też może być niezły i potrafi dać kopa niejednemu borderowi ;D
Więcej nie będę gadać, bo możecie to sami zobaczyć:
gratki, gratki, gratki : D !
OdpowiedzUsuńGratulacje, super Wam poszło :)
OdpowiedzUsuńGratuluje. Super wam poszło. Zazdroszczę wam tego, że możecie ciągle sobie jeździć na zawody. Ja nigdy na żadnych nie byłam nawet jako widz.
OdpowiedzUsuńPiękny występ. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńMagda i Buffy